Pamiętam dokładnie jak rok temu odkryłam (niestety dopiero na chwilę przed Bożym Narodzeniem) urok małżeńskich kalendarzy adwentowych. Zachęcona pięknymi zdjęciami, inspirującymi zadaniami i ciekawymi efektami postanowiłam, że w przyszłym roku (czyli obecnym) ja również przygotuję dla nas taki kalendarz. Nakupiłam wtedy kolorowe świąteczne spinacze, ozdoby, materiały… Miałam w planie własnoręcznie robione koperty, wymyślane przeze mnie zadania oraz oczywiście trochę słodkości…
Takie były plany… Rzeczywistość, szczególnie będąc mamą 9-miesięcznego Niemowlaka, pokazała mi, że nie zawsze musi być tak jak sobie zaplanujemy. Nie było czasu. Nie było możliwości. Nie było nawet kiedy odkopać kupione w zeszłym roku i schowane w „świątecznej szafce” ozdoby.
Wczoraj wieczorem pomyślałam jednak, że „zrobione jest lepsze od doskonałego”. I w ten sposób w ciągu pół godziny powstał nasz (może nie do końca idealny i nie do końca wymarzony) kalendarz adwentowy. Wykorzystałam „gotowca” ze strony www.mamysie.pl, ale na każdej karteczce dopisałam jeszcze losowy cytat z Pisma Świętego (tutaj pomocna była strona www.twojabiblia.pl).
Efekt?
Od wczoraj razem czytamy karteczki, Słowo i wypełniamy wspólne zadania upiększające nasz związek :)
A jako że ideą naszej strony internetowej jest głównie wybieranie, gromadzenie i upowszechnianie dobrych treści, to poniżej umieszczamy kilka małżeńskich inspiracji (i motywacji) na kalendarze adwentowe dla par:
– MAMYSIE, czyli WPIS sprzed dwóch lat z dokładną listą materiałów oraz prostą instrukcją w jaki sposob krok po kroku przygotować własny kalendarz
– MOCEM i WPIS o tym, po co nam właściwie taki kalendarz adwentowy
– GOMUŁECZKI, a dokładniej VLOG Moniki, o tym dlaczego warto kalendarz przygotować dla swojego współmałżonka oraz jej pomysły na to, aby był on piękny :)
– SZCZĘŚLIWA RODZINA (PIESZKI) i ich zeszłoroczny VLOG o „DIY” na ten sam temat.
Mamy nadzieję, że powyższe inspiracje przydadzą się również Wam. Tym bardziej, że Adwent dopiero się rozpoczyna, więc wciąż nie jest za późno na stworzenie własnego kalendarza będącego pięknym (małżeńskim) przygotowaniem do Świąt Bożego Narodzenia :)
Pingback: Dres i szpilki, czyli jak być młodą mamą i pozostać żoną